Pokazywanie postów oznaczonych etykietą choroba. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą choroba. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 26 października 2017

Mój blogowy come back

Nie było mnie tu długo, ale wróciłam!



Czas jakoś szybko zleciał! Zdążyłam jeszcze milion razy być chora (pobiłam chyba życiowy rekord i wyczerpałam limit chorób na przyszłe dziesięciolecia - oby!) , kupić mieszkanie, wyremontować mieszkanie, przeprowadzić się, pojechać na szybkie wakacje i urodzić drugiego synka😀 Taka to pożyje😊

O tym wszystkim, ale trochę bardziej szczegółowo napiszę wkrótce.


Takie moje wrzosy zza szyby 😜 Nędza, wiem, ale taką mam rękę do kwiatów. Życie.

poniedziałek, 19 grudnia 2016

Za chwilę święta, a ja chora

Już miało być tylko lepiej. 

Niestety teraz dopadło mnie choróbsko. Z nosa cieknie, łeb jak sklep.. ech. Od jutra do świąt planuję siedzieć w domu! Muszę być zdrowa!!

Poza tym myślałam, że w tym roku będzie inaczej. Ze wcześniej wszystko kupię i z miną chochlika będę wyczekiwała świąt. A tu klops. Znowu część prezentów będę kupowała na ostatnią chwilę. O ile kilka rzeczy to tylko formalność - wejść do sklepu, kupić i wyjść, tak jeszcze dla niektórych wciąż nie wiem co kupić!! Na szczęście jestem dobrej myśli. Dam radę. Muszę tylko spokojnie usiąść i pomyśleć, z czego Obdarowywany by się ucieszył najbardziej. Prościzna 😋 

Może chociaż zdążę wszystko ładnie zapakować? Jeśli nie, jak co roku, wykorzystam zalegające torebki prezentowe, zbierane po każdych świętach czy urodzinach.