Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zdrowie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zdrowie. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 5 lutego 2019

Aloes na parapecie

Kolejny okaz z mojej hodowli. Skromnje to skromnej, ale mojej 😉

Niewiele roślin uprawianych w mieszkaniu posiada tak cenne właściwości lecznicze

Aloes drzewiasty (łac. Aloe arborescens) lub rzadziej spotykany aloes zwyczajny (łac. Aloe vera) posiadają sztywne, zielone, ząbkowane na brzegach liście. Zawierają one w sobie bardzo cenny, galaretowaty miąższ, bogaty m.in. w witaminy A, C, E i z grupy B, sole mineralne (m.in. potas, wapń, magnez, fosfor), kwasy organiczne i inne dobra. Dzięki takiemu bogactwu składników, miąższ aloesu wykazuje właściwości bakteriobójcze, regenerujące błonę śluzową i skórę, przeciwzapalne oraz pobudzające układ odpornościowy. 

Właściwości lecznicze aloesu posiada głównie miąższ, ale też sok. Osobiście najczęściej wykorzystuję aloes do leczenia chorób skóry (m.in. przy trudno gojących się ranach czy jakichś pryszczach). Roślinę tę wykorzystuje się także do leczenia chorób układu pokarmowego czy łagodzenia stanów zapalnych jamy ustnej i gardła. Właściwości odżywcze i regenerujące aloesu, wykorzystywane są również w licznych kosmetykach, np. kremach do rąk.

Uprawa aloesu opiera się przede wszystkim na zapewnieniu roślinie dużo światła. Poza tym, choć nie jest kaktusem, aloes należy do sukulentów, czyli nie lubi nadmiaru wody! Uff, roślina dla mnie 😉 Jeśli nie jest nadmiernie podlewany (nie jest!), z reguły nie choruje i nie wymaga żadnych szczególnych zabiegów pielęgnacyjnych. Roślina idealna!

Na moim parapecie prezentuje się tak:




wtorek, 18 grudnia 2018

Miś na wózku

Kilka dni temu miałam przyjemność uczestniczenia w Szkoleniu świadomościowym o niepełnosprawności organizowanym przez Fundację Instytut Rozwoju Regionalnego (http://firr.org.pl/). Bardzo dużo praktycznych informacji, jak mamy się zachowywać, jak reagować, a czego nie robić w kontakcie z osobą niepełnosprawną (głuchą, niewidomą, z zaburzeniami psychicznymi itp.). Uważam, że takie szkolenie powinien przejść każdy.

Jakie było moje zdziwienie, gdy po kilku dniach trafiłam na artykuł o Fabryce Lalek (Fabryka Lalek). i jej twórczyni, Kludii Ciastoń. Czemu zdziwienie? Bo tematyka niepełnosprawności do mnie wróciła, i to jak szybko! 
Otóż Klaudia tworzy lalki z ułomnościami. Miś na wózku inwalidzkim był pierwszą lalką stworzoną na indywidualne zamówienie. Po nim były kolejne. Lalka z protezą nogi, z chodzikiem i z szynami na nóżkach. Znaki charakterystyczne lalek z Fabryki to smukłe ciałka, duże okulary i nieproporcjonalnie duża główka.  Nie ma mowy o masowych zamówieniach. Każda lalka musi być wyjątkowa. W sytuacji dzieci z niepełnosprawnością ta indywidualizacja ma dodatkowy walor -  w sklepie takich nie ma. Dzieci utożsamiają się z lalkami, każda jest tworzona po uprzednim wywiadzie "środowiskowym", najczęściej z rodziami. Każdy musi być zadowolony. A szczęście dziecka w tym przypadku jest szczególnie ważne. Świetna inicjatywa, wielkie brawa!!

Poniżej filmik z lalką, od której wszystko się zaczęło. Warto podkreślić, że zabawki te tworzone są z recyklingu: ciałka to najczęściej misie kupione w second handach, ubranka też są z odzysku. Pozostałe "akcesoria" również dostają drugie życie. Tym bardziej czapki z głów!