Pokazywanie postów oznaczonych etykietą marudzenie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą marudzenie. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 4 lutego 2018

Towarzystwo

Miało być c.d. o urządzaniu mieszkania, ale to będzie później. Teraz potrzebuję się wyżalić.

Toczę wewnętrzną walkę. Z jednej strony uwielbiam siedzieć w domu w ciszy. Serio. Żadnego radia, tv, muzyki. Nic. Cisza i ja. Teraz jeszcze junior, ale on mi w niczym nie przeszkadza.

Z drugiej strony chce mi się do ludzi. Ale do takich fajnych, pozytywnie zakręconych, z pasją, ciekawym hobby. Jak na złość w moim otoczeniu takich nie znam. Każdy dzieli swój czas na dom, pracę, rodzinę. I koniec. Smutne to trochę. A mi brakuje jaj, inicjatywy, żeby kogoś takiego poszukać. Kto doda mi energii, a nie zabierze. Bo generalnie to wszyscy na wszystko narzekają. A ja mam tego dość. Więc wolę już siedzieć w domu, niż wysłuchiwać marudzenia. Ech...