Pokazywanie postów oznaczonych etykietą równouprawnienie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą równouprawnienie. Pokaż wszystkie posty

środa, 16 stycznia 2019

Ostre słowa slamu

Na twórczość Rudki Zydel trafiłam przypadkiem. W oczy rzucił mi się napis : "Nie" to jest pełne zdanie. I zaczęłam czytać kto to i co chce przekazać.

Rudka jest laureatką Pierwszych Ogólnopolskich Mistrzostw Slamu Poetyckiego 2017. Slam poetycki z kolei, to specyficzna forma "obnażania się" słowem na scenie, najczęściej w knajpach, oceniana przez publiczność. Niewiele ma wspólnego ze stand-up'em czy wieczorem poetyckim. Nie ma tam śmieszkowania. Są tematy ważne i mocne. Przykładem niech będzie fragment utworu Odważ się:

Biegać po to tylko, żeby schudnąć,
to jak ciąć sobie ręce, żeby mniej bolało.
Więc biegasz tylko wtedy, kiedy jesteś wściekła,
kiedy tęsknota rozsadza cię od środka,
ale nie sypiasz z nikim, bo musiałabyś się rozebrać.
I zamiast skupić się na tym, co ciepłe i dobre,
że się śmiejesz, a on ma usta i palce
i pachnie jak coś, co chciałabyś zjeść,
myślisz tylko o tym, czy nie jesteś za ciężka
o to wszystko, co niesiesz ze sobą.
Że ważysz więcej niż facet,
który chwilę temu chciał cię nosić na rękach,
ale już nie chce, bo zmęczyły mu się dłonie
przeznaczone do dźwigania rzeczy lżejszych.

Majstersztyk. Sama autorka pisze, że wiele jej tekstów rodzi się z bezsilności i bezradności. Mówi o ważnych sprawach, po czym zalewana jest falą jadu. Do mnie to trafia. Prostota i siła przekazu. Także logiczne odpowiedzi. Jak ta z Babskich wierszy:

Zapytał mnie ktoś ostatnio,
kiedy przestanę wreszcie pisać babskie wiersze,
więc odpowiadam:

(...)
Kiedy damska maszynka do golenia nie będzie złotówkę droższa od męskiej
tylko dlatego, że jest różowa (...)


Do przemyślenia.